Przyczyny udaru: odwodnienie a udar mózgu
Powtarzanie prawd typu "bez wody nie ma życia" wydaje mi się niepotrzebne, tak samo jak powtarzanie, jakie niedobre jest odwodnienie. Gorsze samopoczucie, funkcjonowanie organów, itp., ale czy ktoś z was zastanawiał się nad tym, czy odwodnienie może być czynnikiem zwiększającym ryzyko udaru?
Otóż tak.
Brak wody i odwodnienie są powiązane z chwilą udaru dość mocno.
Oto garść faktów:
- Odwodnienie jest jednym z niezależnych czynników, które mogą powodować udar,
- (wg. niektórch badań) 60 procent osób trafiających do szpitala z udarem jest odwodnionych w chwili udaru,
- Ci, którzy są dobrze nawodnieni w chwili udaru, lepiej poddają się leczeniu,
Ale jak to się dzieje?
Mechanizm jest dość prosty: jak wiemy, nasze ciała składają się w większości z wody. Tak jest też w przypadku naczyń układu krwionośnego. W czasie odwodnienia, woda zgromadzona w przestrzeni wewnątrznaczyniowej zmniejsza objętość, co skutkuje zmniejszeniem objętości krwi. Gęstsza krew płynie wolniej, pozwalając na łatwiejsze tworzenie się skrzepów. Zatem brak wody wyzwala inne czynniki.
Uważa się, że odwodnienie jest jednym z głównych czynników ryzyka. Na szczęście jest ono łatwe do wykluczenia - o ile pamięta się o piciu...
Co więcej, specjaliści alarmują, że bardzo wiele starszych osób jest przewlekle odwodnionych. Mają oni też często obniżone łaknienie, co koniec końców skutkuje niedożywieniem i pogrszaniem zdrowia. Brak apetytu często też łączy się ze zmniejszonymi ilościami przyjmowanych płynów.
A wiek jest jednym z ważnych, niemodyfikowalnych czynników ryzyka. To, częste odwodnienia, problemy z krążeniem... To sprawia, że emeryci mierzą się z naprawdę ogromnym ryzykiem udaru.
Poza tym warto pamętać, że duże ilości wody są niezbędne dla procesu zdrowienia. Pisałam o tym (tutaj: woda po udarze mózgu) - bez odpowiedniej ilości płynów nie mamy szans na efektywne zdrowienie.
https://www.strokesmart.org/Dehydration-Stroke
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC5470225/
Dodaj komentarz!
WODA Masz racje .W calym zyciu zawodowym malo pilam,bo mialam prace wybitnie terenowa i byly trudnosci ze znalezieniem toalety.Po udarze lekarze,pielegniarki zmuszali mnie do picia.Idac obok pokoju wstepowali i wmuszali 2-3 lyki wody. .Dzialo sie cos dziwnego,bo natychmiast oddawalam mocz jakbym miala rurke od ust do cewki moczowej.Teraz po 2.5 roku pije ale tez cala dobe co 2 godz./tez w nocy/musze korzystac z toalety.Porazony pecherz i cewka mi to gwarantuja. Mimo to po ostatnim pobycie w szpitalu /zapalenie pluc/w zaleceniach napisali-nawodnienie. Dobrze,ze poruszylas ten temat.
Odpowiedz
sylwia b. Dlaczego ,ja pytalam i pytam dlaczego.NIE palilam ,nie imprezowalam ,nie pilam nawet w swieta.No moze ciagle mialam i mam nadwage. Droga pani KASIU SUPER WYWIAD. Dokladnie Pani opisala nasze odczucia.Zgadzam sie we wszystkich kwestiach ,roznimy sie marzeniami.Zycze ,by sie spelnily. Ja juz tylko bym chciala ,by bylo jak jest . Mam nadzieje,ze wywiad przeczyta wiele osob nie tylko te ,ktore znaja problem Komu moglam polecilam wywiad. Wszstkiego dobrego i dalszych osiagniec.Sylwia
Odpowiedz
To chyba zostają tylko ćwiczenia na ten moment... Wiesz, na dłuższą metę to bardziej skuteczne
Odpowiedz