Rehabilitcyjny plan minimum
Wyjście ze szpitala po udarze/rehabilitacji jest wielkim sprawdzianem. Wtedy okazuje się, że zapału do samodzielnej pracy, którą obiecywaliśmy sobie przez cały ostatni tydzień w szpitalu, starcza nam na maksymalnie 4 dni. Tak było u niemal wszystkich "weteranów" rehabilitacyjnych (czy to z ortopedii, reumatologii, czy z neurologii). Właściwie poznałam tylko jedną osobę, która mówiła, że ćwiczy codziennie i bardzo o siebie dbała. To procentowało. Żyje już prawie 20 lat z SM (stwardnieniem rozsianym), i dopiero w ubiegłym roku zaczęła chodzić o lasce. Dlatego warto ustalić sobie plan minimum który musi być zrealizowany. Mojego planu minimum nie wykonuję wtedy, kiedy jestem rozłożona przez mdłości lub . inne choroby. Pamiętając, że mam największe problemy z lewą dłonią, plan wygląda tak:
- Ćwiczenia siłowe dłoni/15 min (można to robić wszędzie)
- Ćwiczenia manualne/15 min (tego niestety nie można robić wszędzie, chyba że zaliczymy do tego ćwiczenia manualne dla reumatyków, o których potem napiszę)
- Jedna zagadka/łamigłówka/zabawa logiczna, na spostrzegawczość lub ćwicząca pamięć (można to robić wszędzie)
- 5 min ćwiczeń fizycznych - ale ponieważ to plan minimum i jest przewidziany na dni, kiedy nie ma na nic czasu albo bardzo się nie chce, zazwyczaj jest to kwadransowy spacer. 5.czytanie (lub ćwiczenie czytania cicho, ale to wymaga więcej czasu) na głos. Nawet przepis z opakowania, albo artykuł z internetu. To oznacza, że wolnego od wszyskich innych rzeczy trzeba sobie zrobić 20 minut. Siłowe ćwiczenia można robić idąc do sklepu jednocześnie bawiąc się samemu ze sobą w "państwa miasta". Każdy sam wie, co jego przypadku jest najpilniejsze.I moim zdaniem to właśnie powinno się znaleźć w planie minimum.
Dodaj komentarz!
Jestem 6lat po udarze iniemam pojęcia ja @brać się za bieganie . Dla mnie jesteś super Women
Odpowiedz